Domowy jogurt cytrynowy z poppingiem z amarantusa

Orzeźwiająco cytrynowy początek dnia...

Jedno z moich ulubionych śniadań w ostatnim czasie. Szybkie, zdrowe i orzeźwiające. Jestem miłośniczką jogurtów cytrynowych. Po raz pierwszy natknęłam się na nie wiele lat temu w Szkocji, w Polsce długo nie były dostępne. Jakiś czas temu na naszym rynku pojawił się ekologiczny jogurt cytrynowy, jednak jest tak absurdalnie drogi, że postanowiłam robić własny, domowy jogurt cytrynowy. Efekt jest przepyszny! 

Cytryna to dobrze znane źródło witaminy C, chroniącej przed przeziębieniami, wspierającej odporność, łagodzącej infekcje. Miód wzmacnia serce, obniża ciśnienie tętnicze krwi, łagodzi stany nerwowe, goi rany i ma właściwości antybakteryjne - niektóre bakterie zwalcza lepiej niż antybiotyki. Dzięki glukozie w nim zawartej dobrze pobudza też do pracy mózg. 
Amarantus natomiast to cenne źródło białka, błonnika, wapnia, fosforu, magnezu, żelaza. Do tego nie zawiera glutenu, ma wysoką wartość odżywczą i energetyczną, więc świetnie sprawdza się jako posiłek przed treningiem. Więcej na temat amarantusa znajdziecie tutaj.

Składniki na jedną porcję:

• 200 g jogurtu naturalnego,
• łyżka miodu,
• skórka otarta z połówki cytryny,
• 3 łyżki soku z cytryny,
• kilka łyżek ekspandowanych nasion amarantusa Symbio (lub otrąb owsianych).

Przygotowanie:

1. Cytrynę sparzamy gorącą wodą. Następnie ścieramy z niej skórkę i wyciskamy sok do miseczki z jogurtem. Dodajemy łyżkę miodu, mieszamy. 
2. Posypujemy poppingiem z amarantusa. Gotowe! 

SMACZNEGO ŻYCZY KUCHNIA LETYCJI !! :))