Składniki:
- 2 szklanki mąki pszennej, najlepiej tortowej,
- jajko,
- 3 żółtka,
- 2 łyżki spirytusu lub rumu,
- 3 łyżki śmietany 18%,
- łyżka masła,
- łyżka cukru pudru do ciasta + trochę do przyprószenia (ja używam utartego w moździerzu lub zmielonego w młynku na puder cukru trzcinowego),
- 1l oleju rzepakowego do smażenia.
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i wyrabiamy ciasto przez 8 minut (aby się napowietrzyło).
- Ciasto dzielimy na trzy części i każdą z nich wałkujemy po czym składamy na pół i znów wałkujemy, składamy na pół i znów wałkujemy (czynność tę powtarzamy kilkakrotnie, aby ciasto dobrze się napowietrzyło). Ostatecznie ciasto wałkujemy na bardzo cienki placek o grubości około 1 mm. Ciasto nie jest zbyt miękkie, więc trzeba trochę się wysilić, by je tak cienko rozwałkować. Następnie za pomocą noża ciasto kroimy na prostokąty o wymiarach około 2 cm*8 cm. Każdy prostokąt nacinamy na środku i kształtujemy faworki (przewlekając przez szparkę jeden koniec prostokąta).
- Chrust smażymy w dobrze rozgrzanym, głębokim oleju około pół minuty z każdej strony. Aby sprawdzić, czy olej jest odpowiednio rozgrzany, wrzucamy kawałek ciasta i sprawdzamy, czy wypływa on na powierzchnię.
- Faworki po ostygnięciu prószymy cukrem pudrem.
A może macie też ochotę na odrobinę złocistych smaków muzycznych...? :)
Faworków nie lubię jakoś ... ogólnie karnawał dla wszystkich to słodyczowa wyżera a ja ani pączków ani faworków , niemniej jednak Twoje wyglądają ślicznie :)
ReplyDeleteDzięki Natalie :) Pozdrowienia :))
DeleteWypróbowałam Twój przepis i super wyszły :)
ReplyDeleteMiło mi to słyszeć :))) Pozdrawiam Karolino :)
DeleteJa też jestem bardzo zadowolona z przepisu i mąż też chwali.
ReplyDeleteBardzo się cieszę Pani Wando i pozdrawiam :))
DeleteMniam mniam. Niech będzie już wreszcie tłusty czwartek:)
ReplyDelete