Aromatyczna zupa krem z pomidorów zapiekanych z czosnkiem i ziołami to jedna z moich ulubionych w letnim okresie. Właściwie jest bardzo łatwa w przygotowaniu i mniej pracochłonna niż większość zup. Smakuje świetnie sama albo z grzankami z pszennego chleba podsmażonego na oliwie z oliwek, ale można podać ją też z ryżem albo makaronem.
Pomidory to źródło witaminy C dla odporności organizmu, bromu korzystnie wpływającego na układ nerwowy oraz błonnika wspomagającego trawienie. Są niskokaloryczne, wskazane w walce z nadwagą. Naturalny czerwony barwnik pomidorów - likopen ma działanie silnie przeciwutleniające, opóźnia więc procesy starzenia przez neutralizację wolnych rodników. Istnieją badania dowodzące, że panowie regularnie spożywający pomidory są mniej narażeni na raka prostaty, u pań natomiast likopen zmniejsza ryzyko raka szyjki macicy. Co ciekawe likopen nie ginie w obróbce cieplnej, w przetworach jest go nawet więcej niż w świeżych pomidorach. Pomidory mają też dobry wpływ na serce, zmniejszają ryzyko zawałów.
Składniki na 4 porcje zupy:
- 1,5 kg pomidorów, np. malinowych,
- 4 ząbki czosnku,
- łyżeczka oregano,
- łyżeczka bazylii,
- czarny pieprz,
- sól,
- 4 łyżki oliwy z oliwek,
- 1,5 łyżki octu balsamicznego,
- mała czerwona cebula (ewentualnie szalotka lub biała).
Przygotowanie:
- Umyte pomidory przekrawamy na połówki i umieszczamy w naczyniu żaroodpornym lub blaszce natartej oliwą. Dodatkowo delikatnie skrapiamy je oliwą po wierzchu. Następnie posypujemy je oregano, bazylią, solą, czarnym pieprzem i pokrojonymi drobno lub zgniecionymi w prasce ząbkami czosnku. Zapiekamy w piekarniku rozgrzanym do 150-160°C przez około 30 minut.
- W tym czasie kroimy drobno cebulę. Do garnka wlewamy łyżkę oliwy, półtorej łyżki octu balsamicznego, dodajemy cebulę i podsmażamy przez kilka minut do zrumienienia.
- Upieczone pomidory przekładamy do garnka z cebulą, mieszamy, gotujemy kilka minut. Następnie zawartość garnka blendujemy. Doprawiamy jeszcze ewentualnie do smaku pieprzem i solą.
SMACZNEGO ŻYCZY KUCHNIA LETYCJI ! :))
No comments:
Post a Comment